piątek, 10 lipca 2015

Drzewo magnolii malowane na drewnie :)

Witam ; )

Niespodzianka ! :D

 Po dłuższej nieobecności na blogu  powracam wreszcie na dłużej. :)  Powodów mojej nieaktywności było wiele : studia, choroba, praca i praca licencjacka. 

Ale jak wiadomo paluszek i główka to szkolna wymówka, więc koniec pretekstów..! Obiecuje się poprawić i systematycznie stawiać zdjecia moich prac :D 
W ostatnim poście pisałam o eksperymencie z akrylami i drewnem. Otóż wpadła w moje ręce piękna drewniania szkatułka, trochę podniszczona :) Wtedy w mojej głowie zaświtała myśl, że ładnie z tym drewnem komponowałoby się drzewo magnolii, w otoczeniu różu i bieli :) Pomysł kiełkował w głowie, ale ja miałam pewne obawy co do jego realizacji, przede wszystkim z racji tego, że specjalizuje się w malowaniu na szkle a nie mam pojęcia o akrylach. Jednak chęć pomalowania, przezwyciężyła mój lęk przed nieznanym :) 
Na początku musiałam uzyskać naturalne surowe drewno. W tym celu oczyściłam szkatułkę papierem ściernym gruboziarnistym. Gdy miałam już gotowe tworzywo wybrałam sie do sklepu plastycznego  po odpowiednie przybory, oczywiście po uprzednim zapoznaniu z nowinkami internetowymi na temat tej techniki :). Oto efekt mojej pracy :

                                Magnolia malowana na drewnie :)

             
A teraz trochę o etapach powstawania malunku :)          


                     Oto zdjęcia szkatułki po walce z papierem ściernym :

                               Poniżej z malowanym szkicem drzewa :)

                              

Przede mną było mnóstwo pracy szczególnie  ze względu na złe użytkowanie szkatułki m.in. dzioby w drewnie, drobne uszkodzenia, które musiałam zakamuflować :). Ale nie zraziłam się, o nie ! :D Gdyż szkatułka kryła w sobie bardzo duży potencjał :)

 Etapy pracy :

Pierwszy wniosek :Farby akrylowe bardzo różnią się od farb witrażowych :) Miałam problem przede wszystkich zbyt szybkim zasychaniem farb, co stanowiło dla mnie niemałe wyzwanie. W związku z tym, że nie znam się na akrylach i drewnie to drzewo powstało metodą prób i błędów :) 








                                                   W świetle dnia :













         Moim celem było stworzenie wzorów, które byłyby by przedłużeniem innych :)








   W przybliżeniu :)



Po zakończeniu malowania pozostała kwestia utrwalenia :) Ważną  było także podkreślenie słoi w drewnie, dlatego zdecydowałam się na lakier bezbawrny :).  W sklepie plastycznym dowiedziałam się, że zamiast werniksu mogę zastosować bezbarwny lakier na bazie akrylu. 



Zdjęcia szkatułki po 2 warstwach lakieru akrylowego :













Wisienką na torcie okazało się, że szkatułkę bardzo ciężko się otwiera, niemalże przytrzaskując sobie palce. Wpadłam więc na pomysł wyposażenia szkatułki w wstążkę, za pomocą której mogłabym podnosić wieczko :)
Efekt końcowy :



Po zakończeniu projektu, mogę oświadczyć, że cechą wspólną farbw witrażowych i akrylowych jest nieprzewidywalność :D Kompletnie nie spodziewałam się takiego końcowego efektu. Miałam co prawda mglisty obraz drzewa, ale po raz pierwszy nie miałam wcześniej zrobionego szablonu. W zasadzie wszystko powstawało " z głowy" krok po kroku :)  Drzewo dotyka tematu orientu ale również zachodzi na folklor :D Jako, że jest to mój pierwszy projekt związany z akrylami i drewnem to jestem całkiem zadowolona z efektu :) W ten oto sposób zyskałam nową szkatułkę "jedyną w swoim rodzaju" :D A teraz sprawy techniczne. 

                                Do malowania wybrałam :

a także farby z serii renesanas o pojemności 20 ml :kolor biały i kremowy. które zdziałały cuda :).

                         Na koniec szkatułka przed pomalowaniem



                                                         Po pomalowaniu :)



Zapraszam do komentowania :) Jestem strasznie ciekawa waszych opinii na temat powyższej szkatułki :). W komentarzem możecie napisać z czym Wam się kojarzy szkatułka, wasze odczucia :) Przyjmę także wszystkie uwagi koleżanek "mądrzejdszych i zaprawiownych w bojach z akrylami :)
Na końcu nasuwa mi się jeden wniosek po dzisiejszych poście : mianowicie...cieszę się, że wróciłam ;)PS: Za tydzień wrzucę zdjęcia kolejnej pracy, a w głowie kłębi mi się wiele projektów związanych zarówno z malowaniem na szkle jak i farbami akrylowymi :)


10 komentarzy:

  1. Teraz wiem gdzie mam się zgłosić żeby mieć coś pięknie pomalowane :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Amaranth make up :) Ja wiem natomiast do kogo mam się zgłosić żeby pięknie wyglądać :D

      Usuń
  2. Piękna szkatułka - a pomysł ze wstążką genialny ;)

    Joasia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Joasia :D Inny pomysł nie przyszedł mi do głowy, a kolor wstążki wpisywał się w kolorystykę szkatułki :D

      Usuń
  3. Na tyle na ile się znam (a nie znam się praktycznie wcale :D) - dziewczyno - mega ^^

    Podpisano: Ty dobrze będziesz wiedzieć kto ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję anonimowy - Adaś :D :* Cieszę się, że trafiłam w twój gust :D

      Usuń
  4. Jak dla mnie to drzewo jest trochę za krzywo, ale ogólnie to piękna robota. Dodałabym tylko jeszcze trochę elementów dodatkowych na bokach, bo przecież drzewa nie rosną w samotności....

    OdpowiedzUsuń
  5. No drzewa nie zawsze są proste, ale uwaga celna. Dziękuję :) Nie wiem czy to widać, ale są przedłużone gałęzia z kwiatami, które schodzą na oba boki pudełka. Jeżeli o to chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Bardzo ładnie wykonane, jestem pod ogromnym wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń