Należą się wszystkim przeprosiny, za to, że tak bardzo zaniedbałam blog. Niestety, najpierw matura, a później kula poświęcała całkowicie mój czas. Tak kula...Muszę przyznać, że to dzieło, przy której najbardziej się napracowałam a jest dopiero w połowie. Mój dobry kolega jednak podsunął mi pewien pomysł. Otóż wstawię kulę w dwóch etapach : w 50. % zrobienia i końcowy efekt ; D W sumie mam co do tej pracy mieszane uczucia...Z jednej strony mi się podoba, z drugiej coś mi brakuje. Mam nadzieję, że efekt
końcowy zaskoczy mnie pozytywnie :) A oto zdjęcia :)
Pozdrawiam Ayra :D
Śliczna jest ta latarnia ;) Wygląda piękniej niż w zarysie kiedy widziałam projekt ;d
OdpowiedzUsuńSzczególnie podoba mi się ujęcie ostatnie z ogrodem w tle ;)
Besos ;*
Asia ;)
Ślicznie dziękuję Asiu :* :) Cieszę, że Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńKula jest super. Naprawdę robi niesamowite wrażenie, a jest dopiero w połowie. Czekam na końcowy efekt i myslę że w finale będzie świetny i pozytywnie zaskakujący :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej i owocnej pracy nad kulą :-) Rafał Kozieł
OdpowiedzUsuńpiękna kula, ciekawe jak świeci latarnia w ciemności, juz sobie to wyobrażam :-) pozdr. mowida:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Rafał i Mowida za niezwykle ciepłe słowa i tym samym dodanie otuchy :) pozdrawiam również ;)
OdpowiedzUsuńciekawa praca i ładna tematyka, no i widze, poprawę w fotografowaniu zdjęć, na słoncu wygląda to o wiele ładnej:)
OdpowiedzUsuńtroszkę zdziwił mnie układ malunku na tej kuli - czy tam połowa kuli nie jest pomalowana?
uważaj na złota konturówkę i ciemne farbki (w tym wypadku kolor bordowy) przy nich widać najbardziej niedomowalowania i przemalowania, to przeważnie zawsze jest dosyc trudne i wymaga dokladnosci i zrecznosci
dodam blog do swojej listy i czekam na kolejne malowane prace :)
nie ma sprawy :) koszulka jest na sprzedaż :)
OdpowiedzUsuń